Jaka lodówka jest najlepsza – czy taka istnieje?

Postanowiłem szarpnąć się na zakup nowej lodówki. I choć stara bidusia wciąż działała (przypuszczam, że jeszcze długo by pochodziła, ponad 20-letni Donbass!), to jednak jej zewnętrzna powłoka i funkcjonalność niektórych elementów miały sporo do życzenia. Zrobiłem rekonesans 🙂 tu i tam jaka lodówka by była najlepsza, i oto co mi wyszło.

Jaka lodówka najlepsza

Rozeznanie trochę zajęło

Jaka lodówka najlepszaMuszę się przyznać, że straciłem ogrom czasu, aby dowiedzieć się wielu cennych informacji. Jednak cierpliwość i konsekwencja się opłaciły. Zrobiłem to również z tego powodu, aby móc rzetelnie przedstawić Tobie, Drogi Czytelniku, zdobytą wiedzę.

Zatem chciałem się dowiedzieć jakiej marki, jaki model lodówki jest najlepszy, tzn. dobry, niezawodny, funkcjonalny.

Czytałem opisy, sprawdzałem opinie w Internecie, pytałem znajomych i rodziny. Wreszcie samych sprzedawców. Nie, nie, nie tylko jednej firmy, to byłoby nierozsądne. Znasz powiedzenie „Każda sroka swój ogon chwali”? 🙂

Niezbyt optymistyczne wnioski

Niestety prawda jest smutna, a brzmi ona: nie ma jednej dobrej sprawdzonej marki. I to bez względu na klasę. Do każdego modelu można się przyczepić. Oczywiście nie mówię tutaj o drobiazgach, niewielkich wahaniach, itp., ale o skrajnościach.

Okazuje się, że chłodziarki czy też chłodziarko-zamrażarki marek uważane za dobre mogą psuć się po krótkim, nawet bardzo krótkim czasie użytkowania i odwrotnie. Te wydawać by się mogło gorsze potrafią działać długo.

Co więcej. Na dowód, że tkwi w tym dużo prawdy, to potwierdzenie samych sprzedawców, którzy odpowiednio pociągnięci za język przyznają się do tego stanu rzeczy.

Jeden z takich dialogów wyglądał mniej więcej tak (niestety nie jestem w stanie dokładnie zacytować rozmowy, nie miałem dyktafonu przy sobie, 😉 ale chodzi przecież o sens):

(Fragment)

– (Ja) …ale ta lodówka by mnie interesowała.

– (Sprzedawca) To też są dobre lodówki.

– A jakie są opinie? Macie reklamacje?

– Powiem panu, że nie ma na to reguły. Niejednokrotnie się zdarzało, że wydawać by się mogło lodówki dobrej marki jaką jest X, albo, na przykład Y traciły szczelność po kilkunastu, a nawet kilku miesiącach i trzeba było dobijać gazu. A coraz częściej jest tak, że lodówka pochodzi bez problemu do końca gwarancji, a potem potrafi zepsuć się do tego stopnia, że naprawa jest nieopłacalna. Trudno powiedzieć na co pan trafi.

Nazwy przemilczę, sprzedawca je podał 😉

Podobnych rozmów przeprowadziłem wiele. Dlaczego tak się dzieje? Wadliwa seria, okresowe oszczędności na materiale, nieostrożny transport? Trudno powiedzieć. Niemniej jednak fakt jest faktem.

Jasne, że jakość generalnie spadła (obniżanie kosztów, itp.). Jednak firmy, dbające o markę nie mogą sobie pozwolić na ciągłe wypuszczanie badziewia. Mimo to buble zdarzają się często. Nawet częściej niż rzadziej.

Jasne jest również to, że teraz produkuje się na określony czas i do widzenia. No, ale bez przesady! I bądź tu mądry i pisz wiersze 🙂

Zatem czy to oznacza, żeby nie zwracać w ogóle uwagi na markę przy zakupie lodówki? Moim zdaniem nie jest tak do końca. Są także pewne kryteria, których warto się trzymać, podejmując decyzję zakupu nowej chłodziarki.

Żeby nie zagęszczać, to temat na inny artykuł 🙂

24 komentarze

    • Również to przerabiałem. I że tak to ujmę rankingi swoje, a życie swoje 😉

      Z wielu powodów osobiście mam duży dystans do tego typu zestawień, ale, owszem, może być to jeden ze sposobów pozyskiwania informacji. Byle nie był głównym czynnikiem, mającym wpływ na podejmowanie decyzji o zakupie.

      • Owszem! Przecież nie można wierzyć we wszystko, co napisze osoba po drugiej stronie ekranu. Ale takie zestawienia pomagają – przynajmniej mi pomogły – w wyselekcjonowaniu wąskiej grupy produktów, o których przeczytałem po prostu więcej:)

        • Naturalnie, w dużej mierze masz rację. Jednak jak już wspomniałem do rankingów trzeba podchodzić ostrożnie.

          Na ten temat można by napisać serię artykułów, a nawet książkę czy też książki. 🙂

    • Aktualne zestawienie cenowe, zmieniły się ceny i funkcje coraz ciekawsze…

  1. Heh. Fest wyjaśniłeś. Popaplałeś trochę a na koniec: “Zatem czy to oznacza, żeby nie zwracać w ogóle uwagi na markę przy zakupie lodówki? Moim zdaniem nie jest tak do końca. ” Po grzyba było to pisać i ludziom zawracać głowę. Litości 🙂

    • Zdaje się, że należysz do tego typu osób, które podnieca wyrywanie zdań z kontekstu. I jak widać nie tylko to.

      Jeśli nie zrozumiałeś wpisu, to spróbuj przeczytać jeszcze raz. Może tym razem się uda.

  2. Ja przestałem przywiązywać się do danej marki kilka lat temu i dotyczy to wszystkich zakupów – rtv czy agd 🙂 Ostatnio jeśli chodzi o lodówki to postawiłem na Haiera np i kupiłem coś takiego: http://satysfakcja.pl/p/162385-chlodziarka-french-door-haier-afd626tgb-czarna.html. Patrzyłem tylko po funkcjach, parametrach i stosunku tego wszystkiego do ceny. Wykalkulowałem, że wychodzi dość korzystnie w porównaniu z bardziej znanymi markami i się zdecydowałem. Jak na razie – nie żałuję 🙂 Wiadomo, że całkowitego nołnejma bym nie wziął, ale coś mniej znanego u nas, ale bardziej znanego w innych krajach już jak najbardziej

    • Czyli w większości postępowałeś według zasad, o których między innymi piszę także w innym artykule. Bardzo rozsądnie 🙂 Dodałbym jeszcze, że Twoja lodówka ma wiele, według mnie, zbędnych kosztownych elementów, które nie potrzebnie podnoszą cenę. Ale to już kwestia preferencji i zasobności portfela 🙂

      Ciekawe, jak długo masz tę lodówkę?

  3. mam podobne doświadczenia z lodówką, która po kilku miesiącach zrobiła wysiadkę. Moim zdaniem marka ma znaczenie, ale nie oznacza to, że każda lodówka danej marki jest dobra. Zawsze można coś znaleźć. Jest jednak kilka istotnych rzeczy, na które trzeba zwrócić uwagę wybierając
    najlepszą lodówkę. Między innymi: gdzie jest produkowana, czy producent specjalizuje się w produktach chłodniczych, funkcje, a nawet seria produkcji. Czy warto kupować drogi sprzęt ? Zdecydowanie nie, chyba, że mamy na to budżet. Lepiej kupić lodówkę dobrej marki z mniejszą liczbą funkcji niż w podobnej cenie ale “wypasioną”. Często duża liczba funkcji wpływa na częstość awarii…

  4. Podejrzewam, że za te najlepsze trzeba by płacić niewyobrażalne kwoty. Według mnie wcale nie jest powiedziane, że coś tańszego będzie gorsze. Ja liczę, że za maks 1500 zł znajdę coś dobrego jakościowo. Jak sądzicie?

    • Myślę, że tak. Podchodząc do tematu rozsądnie, z chłodną głową, można ograniczyć ryzyko nieudanego zakupu do minimum.

  5. wypchana po brzegi puszkami pepsi. W media expert mają teraz taką promocję. dobry patent 😀

  6. haha no tylko potem bęben rośnie, ale nie ukrywam ze pomysł niezły 🙂

  7. jak się kupi lodowkę w media expert to napelnią ci ją puszkami pepsi. dobre?

  8. Ja też uważam, aby bajerów w lodówce było jak najmniej i wybrałam lodówkę z systemem no frost i smart diagnosis , bo w razie awarii mam bezpośredni kontakt z serwisem lg

  9. Posiadam model Lodówka BEKO CN 232220 X z elektro.pl już pół roku i bardzo mi pasuje ta lodówka. Cena też mnie przy zakupie nie zabiła bo trafiłam na fajną promocję

  10. tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak “najlepsze lodówka”… wszystko zależy od potrzeb, możliwości finansowych i w końcu miejsca na daną lodówkę. Sama przerabiałam temat wielokrotnie od dużych lodówek side by side po zwykłe klasyczne lodówko zamrażarki i w chwili obecnej posiadam jedną z tańszych opcji LG która funkcjami nie odbiega od elity a portfel mocno nie ucierpiał!
    Pozdrawiam

  11. oczywiście, ze istnieje, dla mnie jets najlepsza moja, bo jestem z niej zadowolona 😀 mam amikę z serii in, nowe technologie ułatwiaja sprawę, bardziej pojemne są i mają funkcje które zachowują świezosc jedzenia

  12. na pewno fajnie jak jest ładna i mało prądu ciągnie, ja mam … Nofrost

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Enter Captcha Here : *

Reload Image